Alex Dahl, czyli Alexandria Bockfeldt Dahl, to współczesna (rocznik 1982) autorka powieści kryminalnych reprezentujących nurt nordyckiej literatury noir. Pisarka urodziła się w Oslo jako córka Norwega i Amerykanki. Pisze po norwesku i po angielsku. Jej książki są tłumaczone na inne języki, w tym także na polski. Napisała sześć powieści (pierwszą opublikowała w 2013 roku). Obecnie w języku polskim można przeczytać następujące: „Po jej odejściu”, „Obcy chłopiec”, „Idealna terapeutka”, „Perfekcyjna rodzina”, „Życie za życie”.

Spotkanie z twórczością Alex Dahl rozpoczęłam od „Perfekcyjnej rodziny”. Fabuła tej książki, wydanej w 2020 roku, stała się kanwą serialu telewizyjnego, co tylko zwiększyło jej popularność. Idealnie powieść ta wpisuje się w nurt tzw. nordic noir (inaczej scandi bądź scandinavian noir). Ten typ literatury obejmuje twórczość autorów szwedzkich, norweskich, duńskich, fińskich oraz islandzkich (wśród nich m.in. Henning Mankell, Stieg Larsson, Camilla Lackberg czy Jo Nesbo). Charakteryzuje się podejmowaniem, obok wątków czysto kryminalnych, szeroko rozumianej tematyki społecznej, socjologicznej, psychologicznej, politycznej itp., co pozwala czytelnikowi na wnikliwy ogląd opisywanego świata. „Perfekcyjna rodzina” łączy wątek kryminalny – poszukiwanie porwanego dziecka – z pozakryminalnym wątkiem psychologiczno-społeczno-obyczajowym, związanym z definiowaniem i funkcjonowaniem współczesnej rodziny. Oprócz tych wysuwających się na czoło zagadnień w powieści poruszone są także inne sprawy, np. zorganizowany handel ludźmi.

Akcja w powieści toczy się bardzo wolno, co mnie w niektórych momentach wręcz denerwowało, ale co także wpisuje się w szablon twórczości nordic noir. Wraz z kolejnymi etapami poszukiwań porwanej siedmioletniej dziewczynki, wraz z kolejnymi „przełomami w sprawie” czytelnik coraz lepiej poznaje rodzinę uprowadzonej, ale także coraz więcej przed nim zagadek związanych z przeszłością bohaterów. Do ostatniej strony czeka on na ostateczne rozstrzygnięcia w zawiłej fabule! I coraz więcej przed nim zagadnień do przemyślenia…

Mnie najbardziej zainteresował temat „perfekcyjności” rodziny. Bo co to znaczy „perfekcyjna rodzina”? W powieści jest kilka takich „perfekcyjnych rodzin”. Ojciec, matka, dwoje dzieci – i brak miłości między rodzicami. Kochający ojciec i córka – niespełniona, bo tęskniąca wciąż (jest już dorosła) za zmarłą matką. Rodzice trojga dzieci, którzy wyrzekli się najstarszej córki, bo ta nie spełniała ich oczekiwań. Ojciec-przestępca, którego opuściła żona i zabrała z sobą dziecko, a który dla swego syna zrobiłby wszystko. I wreszcie matka, której mąż i córeczka (jedna z bliźniaczek) giną w wypadku, i która z tą sytuacją nie może się pogodzić – próbuje więc niezgodnie z prawem „odbudować” na nowo swą rodzinę. Co tak naprawdę decyduje o prawdziwości i doskonałości rodziny? Autorka poruszyła ciekawy temat i niejako zmusiła czytelnika do zmierzenia się z nim. I chyba pomogła znaleźć odpowiedzi….

Frapujący jest także w utworze wątek odpowiedzialności i zemsty. Jak żyć z brzemieniem winy? Czy przestępstwo i zbrodnia mogą być usprawiedliwione szukaniem właśnie sprawiedliwości? Czy miłość wyrównuje krzywdy? Pytania i wątpliwości można by mnożyć, zagadnień do rozwiązania i problemów do przemyślenia nasuwa powieść bardzo wiele… Nic, tylko sięgnąć po książkę i czytać…

A czyta się bardzo dobrze. Mimo wielkiego ładunku emocjonalnego, jaki niesie fabuła powieści, styl utworu jest jasny, prosty i klarowny. Narratorów jest kilku, co pobudza czytelniczą ciekawość, narracja jest dwojaka – pierwszo- i trzecioosobowa, co zapobiega znużeniu czytającego. Wydaje się więc, że po tę książkę warto sięgnąć, by zapoznać się z zagadką kryminalną i zmierzyć się z poruszanymi problemami egzystencjalnymi.

Gabriela Kansik
DKK przy Oleskiej Bibliotece Publicznej